W sieci polują nawet na biskupa! Kradzież tożsamości w sieci
Dodano: 07-10-2015 w kategorii: Prawa osób, których dane dotyczą, Aplikacje mobilne. Dodane przez: Maciej Godyń.
Kradzież tożsamości to już plaga. Portale społecznościowe są coraz bardziej popularne więc i przypadków „podszywania" się pod inne osoby jest coraz więcej. Ofiarą padają najczęściej osoby znane, artyści, politycy, sportowcy. „Bawią" się także uczniowie - tworzą profile swoich nauczycieli, koleżanek i kolegów. Teraz, zjawisko przenosi się również na inne grupy zawodowe – prawników, a nawet… duchownych (w tym wysoko postawionych). Jak widać, każdy narażony jest na ataki ze strony cyberprzestępców. Nawet biskup!
Najgłośniejsze kradzieże tożsamości
Ostatnio głośno było o kilku kradzieżach tożsamości. Jedną z osób, pod którą ktoś się podszywał na Facebooku, był dziennikarz Andrzej Morozowski. Przez kilka miesięcy walczył on o usunięcie fałszywego konta z portalem społecznościowym. Walka nie była łatwa, ponieważ Facebook nie odpowiadał na formularze zgłoszeniowe.
Fałszywy profil miała też prof. Ewa Łętowska - sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, pierwszy Rzecznik Praw Obywatelskich. Był to jeden z pierwszych ataków na osoby związane z pełnieniem ważnych funkcji publicznych w kraju. Prof. Łętowska, zgłosiła sprawę Facebookowi. Z odpowiedzi dowiedziała się, że kradzież tożsamości nie jest sprzeczna z zasadami Facebooka. Fałszywy profil zniknął dopiero po kontakcie z oficjalnym przedstawicielem portalu w Polsce.
Cyberprzestępcy mają nowe ofiary – duchownych
Fałszywe profile miało ostatnio również kilku wysoko postawionych duchownych. Pierwszym z nich był nuncjusz apostolski w Polsce abp. Celestino Migliore. Zaraz po tym, jak się o tym dowiedział wydał oświadczenie, w którym zaznaczył, że nigdy nie zakładał profilu na żadnym portalu społecznościowym. Zapowiedział też podjęcie kroków prawnych. Natychmiast po wydaniu tego komunikatu fałszywy profil arcybiskupa zniknął. W związku z tym, nuncjatura nie podjęła żadnych działań.
Teraz, ofiarą cyberprzestępców padł metropolita łódzki abp. Marek Jędraszewski. Pomimo wydania oświadczenia, podobnego do abp. Celestino Migliore, fałszywy profil nadal istnieje.
Co robić, gdy padniemy ofiarą?
Każde naruszenie ochrony danych osobowych możemy zgłosić do Facebooka czy do innych usługodawców. I choć najczęściej są to firmy amerykańskie, to jednak mają one obowiązek przestrzegania europejskich przepisów. Wynika to z zeszłorocznego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Google Spain (o usunięcie danych kwestionowanych przez osobę, której dotyczą). Trybunał orzekł w tym wyroku, że jeśli firma świadczy usługi adresowane do mieszkańców Unii, to musi się stosować do jej prawa.
Sprawę można również zgłosić do prokuratury. Kradzież tożsamości, stanowi przestępstwo określone w art. 190a § 2 Kodeksu karnego. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Aby śledczy mogli zająć się sprawą, konieczny jest wniosek osoby pokrzywdzonej.